wtorek, 6 stycznia 2015

Co słychać w ogrodzie zimą?

W taki słoneczny dzień jak dzisiaj nic tylko iść na spacer. Lubię takie mroźne dni z błękitnym niebem. Od razu jakoś tak przyjemniej się robi... To też doskonała okazja, aby pokazać Wam ogród zimą. I chociaż śniegu troszkę poskąpiło, to zimowy klimat jest widoczny. O tej porze pierwsze skrzypce grają rośliny zimozielone i nie koniecznie muszą to być iglaki :) Jak dla mnie nic nie przebije kul z bukszpanów, które o każdej porze roku zachwycają! Hitem są też zasuszone kwiatostany hortensji bukietowej. Enjoy!

 



 
 


 








poniedziałek, 5 stycznia 2015

Welcome 2015!

I co kolejny rok za nami... Mimo że poprzedni  był dobry to jednak chcę, by obecny był jeszcze lepszy! Niech 2015 będzie cudowny, wyjątkowy, pełen przyjemnych niespodzianek oraz wielu przyjaznych ludzi.


Grudzień to zdecydowanie miesiąc czerwieni, w moich wnętrzach też zagościła. Lubię jej delikatne akcenty. Na białym tle w połączeniu z żywą zielenią prezentuje się najlepiej.  Nie wiem jak to się dzieje, ale to chyba jeden z najszybciej mijających miesięcy, zgadzacie się? U nas wiele się działo, mnóstwo przygotowań, zakupów i pakowania prezentów, spotkań z rodziną i znajomymi. Jedyne czego poskąpiło w grudniu to śniegu. A fotograficznym skrócie wyglądało to tak:




niedziela, 16 listopada 2014

Salonowe opowieści + DIY

 
Metamorfoza salonu to u nas nieustający proces. Dzisiaj pokaże zaledwie jego cześć. To co zobaczycie to widok z głównego punktu obserwacyjnego salonu, czyli kanapy :) 
 Jak to w wielu domach bywa to tutaj spędza się najwięcej czasu. Cały pokój pomalowany jest  na biało, nawet kominek. Co pewno dla wielu z Was może wydawać się mało praktyczne. Ale dokładnie taki mi się marzył, biały i prosty w iście skandynawskim stylu. Aby się tak szybko nie brudził, pomalowaliśmy go lateksową farbą. I na razie się super sprawdza.
Na podłogi wybraliśmy bielony dąb, chociaż też mocno rozważałam białe dechy - tutaj jednak pragmatyzm wziął górę.
    
Strzałem w dziesiątkę okazała się być ściana z białej cegły. Wyszło lepiej niż się spodziewałam! Naprawdę polecam - super odmienia wnętrze :)






DIY Drabina
A oto i małe DIY. Drabiny na blogach podziwiałam już od dawna. Więc przyszedł czas i na mnie! 
Postanowiłam zatem zrobić taką sama. Szybki wypad do Leroya i drabina gotowa ;) A efekty poniżej.
Na razie została w wersji "saute", ale pewno prędzej czy później trafi pod pędzel. Muszę jeszcze przemyśleć kolor. Biały czy szary? Jakieś sugestie???



Potrzebne materiały:
- 2 szersze listewki (użyłam 200 x 5 cm)
- 1 węższa listewka (200 x 3 cm)
- gwoździe, miarka, młotek, ołówek i linijka
łączny koszt wyszedł ok. 17 zł

Mała uwaga: najlepiej poziome szczebelki drabin ucinać pod skosem.




W poście udział wzięły:
Świeczniki szklane - Ikea
Gwiazdka drewniana - House of white
Domek dla ptaszków i metalowa tablica  - tutaj
Białe cotton balls



 

wtorek, 11 listopada 2014

Dzień Rogala

W naszych rejonach rogal w taki dzień jak dzisiaj jest obowiązkowy. Tym razem spróbowałam upiec coś podobnego do rogali Marcińskich i okazuje się, że duńskie rogale z marcepanem sprawdziły się w tej roli znakomicie. Wyszły pyszne i nie ma z nimi za dużo roboty.
Polecam:) Przepis znajdziecie tutaj.


Pa! 
Wonda

poniedziałek, 10 listopada 2014

Jesienne klimaty

Dłuższe listopadowe wieczory zachęcają do spędzania  czasu w domu, zwłaszcza jak jest tak szaro-buro na dworze jak dzisiaj. Chociaż przyznać trzeba do tej pory jesień nas rozpieszczała. W tym roku nasz dom przystrojony został w naturalne barwy prosto z natury. Przywiezione z podróży szyszki zadomowiły się tutaj znakomicie. A zwykły słoik po ogórkach tymczasowo posłużył  jako jesienny świecznik. Nie mogło również zabraknąć zwierzęcych motywów, które uwielbiam ostatnio. Takie proste dekoracje ocieplają wnętrze, a jeśli do tego dodamy gorącą czekoladę i miły kocyk to już w ogóle nie chce się wychodzić z domu!




W jesiennej aranżacji nie mogło zabraknąć naszego psa, który o tej porze roku jest zazwyczaj bardzo aktywny ;) co zresztą widać. Najchętniej to by nie schodził z kanapy.


A już jutro zapraszam na domowe rogale. Przyjemności na długi weekend!
Wonda